Do odkrywania uroków i tajemnic rzeki Bug i okolic zaprosiła czytelników Dorota Filipiak. Spotkanie z autorką książki “Bug z Tobą. Historie o życiu i śmierci na wsi nadbużańskiego Podlasia” odbyło się 12 czerwca 2025 roku w Filii nr 2 MBP Lublin i stało się okazją do zanurzenia się w świecie z dala od głównego nurtu historii, na peryferiach teraźniejszości i poza turystycznymi radarami.
Autorkę przywitała i przedstawiła zgromadzonym gościom wicedyrektor MBP Lublin, Renata Filipiak (zbieżność nazwisk przypadkowa). Dorota Filipiak urodziła się i przez lata mieszkała w Warszawie. Zawodowo związana z Wydawnictwem Czarne, z którym Miejska Biblioteka Publiczna w Lublinie współpracowała przed laty w ramach cyklu spotkań literackich “Czarne inspiracje”. Jest reporterką, podróżniczką i historyczką, a w kręgu jej zainteresowań znajduje się Europa Centralna - Słowacja, Węgry i Rumunia. Temu ostatniemu krajowi poświęciła swoją pierwszą książkę. Wydana w 2022 roku “Rumunia. Pęknięte lustro Europy” otrzymała Nagrodę im. Macieja Kuczyńskiego za najlepszy debiut podróżniczy.
Naszą bibliotekę Dorota Filipiak odwiedziła już po premierze drugiej książki (Wydawnictwo Paśny Buriat) i zachęciła nas do odkrywania Podlasia, z którym los - jak sama przyznaje - związał ją dość przypadkowo. We wsi Sterdyń zamieszkała z mężem po tym, jak zastała ją tam pandemia.
Swoje miejsce na Podlasiu autorka określiła jako: nie do końca obca, nie do końca swoja. Ta perspektywa pozwala jej być zaangażowaną w życie społeczności, a jednocześnie zachować punkt widzenia obserwatorki - pełen zachwytów, ale nie bezkrytyczny, z uwzględnieniem niuansów i odcieni życia na Podlasiu.
Jak podsumowała swoje wrażenia z lektury prowadząca spotkanie Katarzyna Poleszak z działu instrukcyjno-metodycznego MBP Lublin, “Bug z Tobą” to z jednej strony kojący balsam, z drugiej jednak odkrycie przed czytelnikami mniej znanych, a często bardzo trudnych kart historii miejsca, w którym tak intensywnie ścierały się kultury. Wśród tych najbardziej zapadających w pamięć są tragiczne dzieje unitów podlaskich - wiernych Kościoła unickiego, którzy mieszkali w rejonie nadbużańskim, poddawanych represjom ze strony rosyjskich władz za przestrzeganie swojej religii, czego kulminacją stały się wydarzenia w Pratulinie w 1874 roku, gdy trzynastu unitów zginęło broniąc swojej cerkwi. To również losy miejscowych Żydów - przed II wojną światową stanowili oni większość mieszkańców okolicznych terenów - a także skomplikowana historia powojenna, gdy żołnierze Armii Krajowej ukrywali się w pobliskich lasach. To wreszcie niezwykłe odkrycia pokroju słynnego już odnalezienia obrazu El Greca „Ekstaza św. Franciszka” na plebanii w Kosowie Lackim w 1964 roku.
Bug był nie tylko świadkiem historycznych wydarzeń i towarzyszącej mieszkańcom codzienności. Sam również podlegał przemianom wynikającym z naturalnego upływu czasu i zmian przyrodniczo-kulturowych. Dorota Filipiak zwróciła uwagę, że w czasach, kiedy życie było podporządkowane rytmowi natury, rzeka pełniła rolę szlaku komunikacyjnego i wpływała na cykl życia mieszkańców. Gdy wylewała - mieszkańcy zostawali odcięci od świata, a łódź stawała się głównym środkiem komunikacji, a tym samym nieodzownym elementem wyposażenia każdego gospodarstwa. Ciekawą pozostałością minionych czasów są “pływające krowy”, które… skracają sobie drogę na pastwisko, przepływając rzekę. Ostatnie takie okazy można spotkać w okolicy, gdzie mieszka autorka.
“Bug z Tobą” łączy wiedzę historyczną o Podlasiu z osobistymi impresjami Doroty Filipiak, które wyrosły na gruncie doświadczania przyrody, rozmów z sąsiadami i osobami zajmującymi się Podlasiem zawodowo.
Ożywiona dyskusja wśród publiczności oraz towarzysząca im wymiana doświadczeń i refleksji w drugiej połowie spotkania pokazały, że Podlasie nie tylko zachęca do odkrywania terenów nadbużańskich, ale też otwiera na doświadczenie poznania kolejnych miejsc na mapie Polski - zwłaszcza tych nieoczywistych, o których informacji nie znajdziemy w przewodnikach turystycznych. Jednak lepiej nie odwlekać zbyt długo tych zamiarów - zmienna i niespokojna teraźniejszość, rozwój przemysłu, zmiany klimatyczne oraz związana z nimi niepewna przyszłość powodują, że trudno przewidzieć, jak pejzaż tych relatywnie nieskażonych cywilizacją obszarów zmieni się za kilka, kilkanaście lat. Dlatego tym bardziej warto samemu podjąć wyzwanie i wzorem Doroty Filipiak zacząć poznawać ten unikalny, a przecież nie tak znowu odległy, świat.
Tekst i zdjęcia: Aleksandra Flis