4 czerwca odbyło się ostatnie spotkanie w ramach XVI edycji otwartych wykładów z historii sztuki 2024/2025. Wykład zatytułowany „Romantyczne „czytanie natury” w wybranych utworach Mickiewicza (od ballad po liryki lozańskie)” wygłosił Profesor Arkadiusz Bagłajewski.

Omówiona podczas wykładu natura była kluczową kategorią w romantyzmie, zarówno w myśli, jak i w twórczości artystów oraz filozofów. W tekstach programowych epoki – manifestach, przedmowach czy esejach – podkreślano jej emocjonalny, metafizyczny i indywidualny wymiar. Nowe postrzeganie świata wymagało nowego języka – tak narodziła się poetycka definicja natury. Romantycy wyróżniali dwa sposoby jej doświadczania: zmysłowy, oparty na bezpośrednim odbiorze oraz duchowy – gdzie natura stawała się mową kosmosu i symbolem nieskończoności, wymykającym się zmysłom.

Prelegent nawiązał do twórczości wieszcza romantycznego Adama Mickiewicza, rozpoczynając od zbioru „Ballady i romanse” z 1822 roku. W balladzie „Świteź” poeta, odwołując się do tradycji oświeceniowej, ukazuje naturę jako język kosmosu – nośnik ukrytych znaczeń. Jezioro pozostaje niewidzialne, ale dzięki sile poetyckiego języka możemy je sobie wyobrazić. Pojawia się tu antynomia mowy i milczenia – natura milczy, dopóki nie zostanie przeniknięta, a wtedy zaczyna „mówić”, odsłaniając swój metafizyczny wymiar.

Omówione zostały również „Sonety krymskie” Adama Mickiewicza, które stanowią poetycki zapis podróży oraz próbę uchwycenia natury jako przestrzeni transcendencji. Aby w pełni zrozumieć ten cykl, trzeba dostrzec rolę przyrody nie tylko jako pejzażu, lecz także jako znaku, języka i medium. W sonetach obecne są dwa spojrzenia: zewnętrzne – Pielgrzyma oraz wewnętrzne – Mirzy, które ukazują różne sposoby opisywania rzeczywistości.
Dla Pielgrzyma natura jest nośnikiem pamięci i mostem do utraconej ojczyzny, natomiast dla Mirzy pejzaż krymski ma charakter wtajemniczenia i objawienia. Opis przyrody nie służy jedynie dokumentacji, lecz według badaczy ma wymiar mistyczny – pozwala doświadczyć tego, co niewidzialne, a zarazem obecne.

Wykład zakończył się omówieniem „Liryków lozańskich”, gdzie natura przestaje być jedynie opisem krajobrazu, a staje się odbiciem wewnętrznych przeżyć i miejscem spotkania z transcendencją. W przeciwieństwie do wcześniejszych dzieł Mickiewicza, gdzie natura była nośnikiem pamięci lub opowieści, w „Lirykach lozańskich” nabiera znaczenia egzystencjalnego i metafizycznego. Jej opisy są skromne, lecz pełne symboliki, stanowiąc „język milczenia” i wyraz tego, co niewypowiedziane.

Podczas spotkania każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy certyfikat. Osoby, które nie mogły być obecne, mogą go odebrać w Filii nr 2 MBP.

 

Zdjęcia: Beata Wijatkowska
Tekst: Katarzyna Łapacz

 

 

Prowadzący wita gości
Publiczność siedzi na krzesłach
Zbliżenie na prelegenta
Dalsze ujęcie siedzącego prelegenta i publiczności
Zdjęcie ręki trzymającej tomik liryk Mickiewicza
prowadzący rozdaje podziękowania za udział w edycji wykładów
Zdjęcie podziękowania, trzymane przez uczestniczkę wykładów