Cerkwie Polski Wschodniej / 5-30 kwietnia

Adres:

Filia nr 34 MBP
ul. Judyma 2a
Lublin

Kategoria:

Wystawy

Informacja o cenie

wstęp wolny, wydarzenie dostępne dla osób z niepełnosprawnością ruchową

Filia nr 34 MBP zaprasza na wystawę fotografii Krystyny Szymańskiej pt. "Cerkwie Polski Wschodniej"

Wystawa czynna w godzinach otwarcia biblioteki w dniach 5 - 30 kwietnia - ul. Judyma 2 A

 

Architektura polskich cerkwi jest bardzo zróżnicowana  – od arcydzieł ciesielskich po współczesne bryły. Na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wpisanych zostało 16 drewnianych cerkwi w polskim i ukraińskim regionie Karpat z XV/XVI wieku. Dzięki wpisowi na tę listę zrównały się do miejsc o najwyższej randze. Są równe piramidom egipskim i ruinom starożytnego Rzymu.

Cerkwie, obok kościołów katolickich, są nieodłącznym elementem polskiej architektury sakralnej. Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny reprezentuje drugie co do wielkości wyznanie w Polsce. Według różnych szacunków, mieszka u nas od 500 do 600 tysięcy prawosławnych, którzy mają do dyspozycji ponad 320 rozrzuconych po całym kraju cerkwi. Możemy się na nie natknąć w wielu miastach oraz miejscowościach. Najwięcej z nich znajduje się w regionach, w których było w wiekach dawnych najmocniejszą religią. Wśród najpiękniejszych budowli przeważają cerkwie z Małopolski, Podkarpacia, Roztocza oraz Podlasia.

Wiele z nich to bezcenne zabytki, a najstarsze zachowane do dziś prawosławne świątynie datowane są na początek XVI wieku. Ale i nowe warte są uwagi - choćby ze względu na sposób, w jaki projektanci przekładają dość restrykcyjne reguły sakralnego budownictwa na język współczesnej architektury.

 

KRYSTYNA SZYMAŃSKA
Ta kipiąca energią i optymizmem absolwentka puławskiego Liceum im. ks. Adama J. Czartoryskiego i Akademii Rolniczej w Lublinie udowadnia, że zawsze jest dobry czas, by realizować swoje marzenia. Od dziecka fascynowały ją podróże i fotografowanie, ale dopiero przed kilkoma laty uświadomiła sobie, że obok dzieci i męża Michała, właśnie te pasje są jej wielką prawdziwą miłością. Z każdej wyprawy do Francji, Chin, Meksyku, Skandynawii, czy USA przywozi oprócz niezapomnianych wrażeń tysiące zdjęć ludzi, architektury, przyrody.

Aparat ma zawsze pod ręką, bo przecież w każdej chwili może zobaczyć urzekające miejsce, spotkać ciekawego człowieka, dostrzec coś czego inni nie widzą, choć patrzą.

Zachwycało i zachwyca ją wszystko. Nawet w najbardziej prozaicznych sytuacjach potrafi dostrzec coś frapującego. No i ma ten niezwykły dar, który odróżnia fotografów od "pstrykaczy" zdjęć - naciska spust migawki w tej właściwej jedynej chwili. Dzięki temu obok jej prac trudno jest przejść obojętnie - przykuwają wzrok i budzą zaciekawienie.

Krystyna Szymańska jest autorką 36 wystaw prezentowanych w różnych miastach Polski, od Ełku do Przemyśla. Ich przykładowe tytuły to: „Meksyk”, „Moje Chiny”, „Perły Krymu”, „Zakochana w Norwegii”. „Oblicze Afryki”, „Nepal”, którego już nie ma, ”Kuba zatrzymana w kadrze”, „Prywatne życie bocianów”, „Etiopia”, czy „Cerkwie Polski wschodniej”.
Ostatnie lata poświęciła fotografowaniu przyrody, zwierząt i ptaków. Długie obserwacje, śledzenie, wypatrywanie nauczyło ją cierpliwości, przewidywania, jak również wykorzystywania momentu, który jest tak ważny w fotografii przyrody.

 

 

 


Mapa